Most

Spojrzał na Yuuki.
- Też dobry pomysł. Chociaż na razie to wiemy tylko jak się oboje nazywamy.
Powiedział z uśmiechem.
- Może chcesz iść na kawę? Zimno tu trochę.
Zapytał.

- Chętnie mogę pójść z Tobą - Odparła i zrobiła spokojny wyraz twarzy, jednakże nie pokazała znaku szczęścia bo nie jest szczęśliwa jest wściekła na ojca, ale cóż na niego poradzić.

- W takim razie zapraszam.
Powiedział i przepuścił Yuuki.
Te jego dobre maniery kiedyś go pewnie wykończą.
Gdy już szli ulicą zastanawiał się do jakiej kawiarni iść.
Najlepsza kawa była w Starbucks'ie.
Poszli wolnym krokiem w stronę najbliższego Starbucks'u.
[zt]

Właśnie wtedy zniknęła z nim za mur budynku.

z.t

Uśmiechnął się nieznacznie i poszedł za nimi.

*z.t*