Worlds in the Secret
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Worlds in the Secret

Worlds in the Secret
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Sypialnia

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 11:02 am

Sypialnia Sypialnia_nuovo2_d

Jest to dość prosty pokój, który służy dziewczynie za sypialnię. Ściany obite są czarnym welurem z białymi wzorami z cienkich linii, poza fragmentem ściany za zagłówkiem łózka, w której jest niewielkie wcięcie. Część ściany tam pomalowana jest na niebiesko, a druga obita ciemnogranatowymi poduszkami. Całość podświetlają niewielkie światełka, oraz dwie lampki po bokach łózka z czerwonymi abażurami. Łóżko jest niskie, owalne i złożone z plecionki podobnej do tej, którą można znaleźć we wszelkiego rodzaju koszach. Na nim znajduje się niewielki prostokąt obłożony jasnofioletowym prześcieradłem, z czarną kołdrą i dwiema białymi poduszkami. Po lewej stronie łóżka znajduje się niewielki stolik na którym nierzadko stoi filiżanka z poranną, lub wieczorna herbata i wazonik z kwiatami. Nieco dalej zaś pod ścianą stoi półokrągła komoda z ciemnego drewna, posiadająca jedynie szuflady z ubraniami, na niej stoi czarny radio budzik, jedno zdjęcie, czarny wazon z czerwonymi drobnymi kwiatami i szklana, wysoka kolba ze smukłą szyjka do połowy wypełniona wodą. Całą podłogę zakrywa zaś puszysta czarna wykładzina, oprócz jednej plamy w kolorze szkarłatnym. W pokoju tym znajduje się jedno jedyne okno przy drzwiach, które wychodzi na ogród i nie ma w nim więcej mebli, co sprawia, że jest on niezwykle przestrzenny.




Tego poranka Dziewczynę znów wyrwał ze snu głośny dźwięk budzika, który gryzł się niemiło z odgłosami przyrody dobiegającymi zza otwartego okna. Młoda Panna Katherine powoli usiadła przecierając zaspane oczy. Ubrana była w swą delikatną jedwabną piżamę w kolorze ciemnego granatu., która składała się z koszulki na ramiączka i krótkich spodenek. Cóż poranek jak każdy inny, choć każdy był dla niej względem innych dość niezwykły. Wszak nie widziała nic poza własnymi wyobrażeniami. Nie mogła zostać oślepiona, lub obudzona przez rażące promienie słońca. Choć zawsze chciała je zobaczyć. Za każdym razem gdy stawała, lub siadała w oknie i wystawiała doń twarz aby poczuć jego ciepło.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 11:51 am

- Buenos Dias, panienko Katherine. Dzień taki piękny za oknem, więc pora wstawać.

Jak zwykle usłyszała dźwięk głosu jej kamerdynera. Młody Max Thermidor, wszedł do środka z tacą ze śniadaniem, czekając aż dziewczyna ułoży się wygodniej na łóżku.

- Dziś na śniadanie coś normalnego...nie miałem ochoty na coś dystyngowanego, tak więc...

Otworzył pokrywkę, a Katherine zalały zapachy jak zwykle świeżego jedzenia.

- Jajecznica na masełku z szynką i cebulą. Świeży chleb i masło, a do picia sok pomarańczowy.

Powiedział radośnie. Co to oznaczało ? Oczywiście musiał wstać wcześniej, aby podsmażyć cebulę i szynkę krojoną w kosteczkę. Chleb był cieplutki, prosto z piekarni, a sok pomarańczowy świeżo wyciskany. Maximiliano zawsze dbał, aby jedzenie było dobre, w końcu w Hiszpanii zwracają na to uwagę. Jak zwykle z rana poczuła jak ją głaszcze jak małą dziewczynę. Zawsze tak robił, nawet gdy najbardziej była ofuczona i miała ochotę uciąć mu w końcu tą rękę.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 12:24 pm

Ulżyło jej gdy wyłączył jak zwykle budzik. Ona sama miałaby z tym dość poważna trudność, a ten nieprzyjemny dźwięk doprowadzał ją po dłuższym czasie do furii. Był to przecież tak nieprzyjemny i drażniący odgłos, zwłaszcza dla jej uszu, które w tym wypadku były o wiele wrażliwsze od tych należących do zwyczajnej osoby. Powoli i ostrożnie usiadła wygodniej na łóżku tak, aby gdy mężczyzna ustawi tacę to co na niej jest nie wylądowało na pościeli. Wszak wypranie tego było nie lada kłopotem. Choć kimże on by był, gdyby nie byłby wstanie zrobić tak prostej rzeczy? Jeszcze nim wymienił skład śniadania była w stanie poznać po zapachu co jej przygotował. Musiała to przyznać, ze brzmiało i pachniało apetycznie, a i gdy ustawił tace czuła, ze jest świeże i ciepłe. Skinęła mu na dzień dobry, jak i na znak, ze dziękuje mu za posiłek gdy poczuła jego dłoń na swej głowie. Nie widziała jego twarzy, więc nie mogła określić jego nastroju. Przynajmniej nie tak. Ale po tonie głosu sądziła, ze wszystko jest w porządku. Tym bardziej, że ona sama obudziła się w dobrym humorze co sprawiło że nawet się do niego lekko uśmiechnęła. Gdy jadła śniadanie zaczęła się znów zastanawiać nad tym, ze choć chłopak służył jej już przez dwa lata, to nie miała okazji go bliżej poznać. Przynajmniej nie jako człowieka. Ale nigdy nie śmiała poprosić go o to.. Aby pozwolił jej na zobaczenie jak on wygląda za pomocą jej wzroku. Jej oczu, którymi były głównie palce.

-Bardzo dobre. Jak zwykle.- oznajmiła w końcu ostrożnie sięgając po szklankę z sokiem, gdy tylko skończyła jeść. Musiała bardzo uważać, aby nie zahaczyć o nią palcami i nie strącić jej z tacy.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 1:06 pm

Jak widział, że sięga po sok, spokojnie podsunął szklankę z napojem pod jej rękę. Następnie poukładał naczynia, tak aby nic nie spadło. Oczywiście mógł wyprać tą kołdrę, ale po co się męczyć ? Ze względu, że była ślepa to opiekował się nią w dzień. Nie traktował tego w sumie jako taką stricte pracę, ale miał swoje obowiązki.

- Jak się czujesz dzisiaj Senioritta ?

Spytał uprzejmie swoją młodą Panią. Następnie spokojnie uważał aby się nie oblała. Oczywiście 2 lata wcześniej było o wiele gorzej, ale teraz radziła sobie bardzo dobrze.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 1:17 pm

To co zrobili jej rodzice przez fakt iż była niewidoma było i miłym objawem miłości i okrucieństwem zarazem. Wszak chcieli dobrze i za wszelką cenę starali się zapewnić córce bezpieczeństwo i wygodę, ale prowadziło to do tego, ze niemal nic dziewczyna nie mogła zrobić całkiem sama nawet jeśli chciała, a na dodatek była wręcz wieziona we własnym domu. Przynajmniej do jakiegoś czasu. Mianowicie do dnia gdy ja tu wysłano i sprawiono jej miły prezent w postaci owego opiekuna. Cóż.. Było to miłe, lecz z niewytłumaczalnych względów, przez cały ten czas nie mogła się z nim dotrzeć. Każde z nich starało się, lecz coś sprawiało, ze ich relacje nie były płynne i harmoniczne.

-Dobrze. Dziękuję.- mówiła spokojnie popijając powoli sok.
-A jaka jest dziś pogoda?- spytała niepewnie starając się podtrzymać rozmowę. Prawie każdy dzień tak się zaczynał. Może tym razem uda się zrobić o krok więcej niż wczoraj?
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 2:51 pm

Zgodnie z jej życzeniem, Maximiliano spokojnie spojrzał za okno. Trzeba było przyznać, że miejsce, w którym znajdowała się St. Lucia był bardzo piękny. Szkoda, że ona tego nie widziała. Technika się rozwija, może kiedyś to zobaczy. W końcu technika i medycyna szybko się rozwijała. Może wymyślą kiedyś jakiś procesor lub chip, który wszczepią nerw oczu. Jednak nieważne, spokojnie nagle jej odpowiedział.

- Świeci słońce panienko...jest lekki wiatr. Całkiem przyjemna pogoda.

Odpowiedział miło swojej pani.

- Jakie mam ubranie przygotować ?
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 3:32 pm

Dziewczyna zamyśliła się odstawiając szklankę i odruchowo poruszając głową tak jak gdyby się rozglądała, albo nad czymś myślała.

-A czy są chmury?- spytała nagle wbijając spojrzenie swych niewidzących oczu w mężczyznę. Czasem gdy tak robiła mógłby przysiądź, że ona widzi i dlatego tak patrzy. Cóż.. Spytała o chmury samej nie wiedzieć czemu. Przecież one nie miały zbytniej wagi co do tego jak się dziś ubierze. Tak naprawdę to nie widziała potrzeby zadawania pytania o ten strój dzień w dzień, ale.. może naprawdę było to takie istotne. W końcu co ona mogła o tym wiedzieć? Przecież była ociemniała. A stroje docenić mogą tylko ci co je widza.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 3:45 pm

- Nie, nie ma chmur Seniorita, ale wieczorem kto wie. Może wiatr jakieś przywieje. I tak, ważne jest to pytanie o strój. Młoda Panna powinna się ładnie ubierać. Nie będę całe życie przy panience i nie mogę panienkę ubierać jak lakę, jak mi się podoba.

Rzekł z lekkim uśmiechem. Czasami mogła myśleć, że Maximiliano czytał w jej myślach. To była jedna z takich chwil. Thermidor przez 2 lata nauczył się pewnych jej ruchów czy cech charakterystycznych. Pomagało to i w pracy i wychowywaniu dziewczyny. Oczywiście pomagał jej przy ubieraniu, ale nie śmiał być np. gdy ubierała bieliznę. Czasami może tylko gdy na prawdę potrzebowała zapiąć biustonosz. Przykazania nie mówiły o podrywaniu wolnej i nie zajętej dziewczyny, ale 2 krąg piekielny był dla potępionych, którzy poświęcili życie namiętnościom niż rozumowi. W końcu poczuła rękę na ramieniu chłopaka.

- Strojem panienka pokazuje, że wada wzroku nie przeszkadza panience. I że wciąż wiedzie panienka normalne życie.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSob Lip 31, 2010 4:11 pm

Przez chwile naburmuszyła się gdy odpowiedział na jej myśli. Nie lubiła gdy ktoś bez pytania wchodzi do jej świata, choć wiedząc, ze to tylko on czuła się w miar bezpiecznie. Jednakowoż umysł był jej oaza. Mekką i idyllą. miejscem, które pozwalało jej na odpoczynek od problemów codziennego życia. Gdy wspomniał, ze nie będzie przy niej przez całe życie posmutniała, a gdy usłyszała zdanie o ubieraniu niczym lalkę oblała się lekkim rumieńcem. Przez chwile patrzyła swymi niewidzącymi oczyma w pościel, gdzie jakiś czas temu powędrowało jej spojrzenie. Relacje miedzy nimi były bardzo dziwne. Raz wydawały się wręcz.. Jak u pary, która jest już jakiś czas po ślubie, ale czasem.. Czasem zachowywali się jak całkiem obce sobie osoby, które spotykają się w pociągu, lub innym miejscu. Pomagał jej w tylu rzeczach.. Między innymi w ubieraniu i choć starał się nie wykorzystywać tego w wiadomych celach.. To mimo wszystko był tylko mężczyzna, a ona tylko kobieta. Choć pochodzili z dwóch całkiem rożnych światów. Wszak on był od niej starszym, prostym sługa, a ona.. Młodą Panną z dobrego domu. Dziewczyną, której zapewne rodzina wybierze męża i przyszłość. Gdy poczuła jego dłoń na swym ramieniu odwróciła ku niemu głowę i przez krótką chwile wyglądała na zaskoczona. Cóż.. Wyczuwała zazwyczaj każdy jego ruch i gest, ale teraz zamyśliła się i pozwoliła się podejść. Z jej ust wyrwało się odruchowo ciche ,,Ach.." Ale zaraz spojrzała na wprost z kamienną twarzą. Chciała strzepnąć jego dłoń, jednak coś ją podkusiło aby przesunąć ją w powietrzu w kierunku jego ręki.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeNie Sie 01, 2010 3:32 am

Maximiliano widząc jej rękę w powietrzu delikatnie ją złapał, po czym przysiadł się do niej i przytulił ją delikatnie. Chyba dzisiaj był dzień starego małżeństwa. Thermidor bowiem nie lubił jak dziewczyna się smuciła. Następnie ucałował jej dłoń i odparł.

- Katerina...nie smuć się. Młoda Seniorita nie może się smucić. Katerina powinna być pełna szczęścia. W końcu ma do pomocy Maximiliano, a to rzadki zaszczyt.

O tak, znowu zaczynał. Bywały takie dni, że czasem Maximiliano pokazywał, że jest królem w dżungli. Czasami to mogło być zabawne, a czasami irytujące. W końcu jednak delikatnie przejechał po jej policzku i rzekł.

- Jeśli cię to zainteresuje, to nie mam zamiaru zmieniać pracy, więc będziesz musiała się ze mną jeszcze trochę pomęczyć. Nie myśl, że tak łatwo pozbędziesz się Thermidora.

Zaśmiał się i ucałował ją w czoło, po czym wstał, wziął tacę i poszedł do kuchni pozmywać naczynia. Mogła w tym czasie trochę odpocząć.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeNie Sie 01, 2010 2:01 pm

Katherine zarumieniła się lekko, gdy poczuła, że nie tylko pozwolił aby dotknęła jego dłoni, ale nawet dosiadł się do niej i przytulił starając się ją pocieszyć. Według wszelkich zasad i prawideł nie powinien być tak pewny siebie i nie powinien pozwalać sobie na taką s poufałość ze swą Panią. Mimo to jego zachowanie sprawiało jej pewnego rodzaju przyjemność, której niem mogła wytłumaczyć. Chciała go dotknąć, ale zabrał tacę i wyszedł do kuchni. Spojrzała niewidzącymi oczyma w ślad za nim, ale usłyszała że wyszedł. Przez jakiś czas siedziała na łóżku po czym ostrożnie wstała i skierowała się do okna, kierując się zapachem zieleni i ciepłem słońca.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeNie Sie 01, 2010 4:38 pm

W końcu po zmywaniu naczyń, spokojnie poszedł na chwilę do jej szafy i dobrał ubrania. W końcu spokojnie wrócił i odparł.

- Dobrze Katarina. Dzisiaj dobrałem ci białą zwiewną sukienkę w róże, do tego białe majtki i biustonosz. Standardowo białe buciki i kapelusz z szerokim rondem. Będziesz wyglądała bosko i podkreśli to twoje wspaniałe włosy.

Rzekł spokojnie i uśmiechnął się w jej stronę. Lubił ją ubierać, bo po pierwsze mógł wyrobić jakiś gust modowy, a po drugie lubił na nią patrzeć. Miała piękne ciało jak na Azjatkę i na swój wiek. Poza tym podchodził do tego profesjonalnie. Nie molestował jej.

- Chodź Seniorita, nie chcesz chyba epatować nagością na świeżym powietrzu.

Powiedział podchodząc do niej.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeNie Sie 01, 2010 5:06 pm

Dziewczyna odwróciła się nagle od okna i stanęła prosto. Traf zechciał, ze stanęła teraz tuż na przeciw niego. Czuła jak blisko niej się znajduje, gdyż wyczuwała jego ciepło i oddech oraz zapach. Słyszała też, jak powoli oddychał. Może nie widziała, ale rekompensowała to sobie pozostałymi zmysłami. Zawahała się przez chwilę. Zastanawiała się już tyle razy czemu mężczyzna wzbudza w niej tego rodzaju niepokój. Wszak powinna już się do niego przyzwyczaić. Był jej prywatnym lokajem od dwóch lat i jak sam wspomniał, pobędzie nim jeszcze jakiś czas. Poza tym Japońskie prawo i tradycja zakazywały relacji tego typu przed pełnoletnością, czyli dwudziestym pierwszym rokiem życia. Poza tym jakby ludzie patrzyli i co by powiedzieli, gdyby Panienka z dobrej rodziny.. Z Lokajem... Którego wcale nie zna.. To ją wciąż dręczyło. Spuściła głowę wbijając swe niewidzące spojrzenie w ziemię.

-Więc.. Chyba powinnam Ci zaufać i ubrać się nim przyjdzie późna godzina.- odpowiedziała starając się zachować spokój i powstrzymać od przemożnej chęci wysunięcia dłoni w przód, aby choć musnąć jego twarz.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeWto Sie 03, 2010 2:41 pm

- Słuszna uwaga, Seniorita

Powiedział spokojnie biorąc ją za rękę i ciągnąc powoli w stronę łóżka. Następnie posadził ją na nim i podał rzeczy do ręki. Mogła spokojnie wyczuć bieliznę, spódnicę i kapelusz. Ostatecznie pogłaskał ją po główce i odparł.

- To ja odejdę Katarina. Będę za drzwiami.

Uśmiechnął się do siebie, po czym udał się za drzwi. Po czym zamknął je za sobą i oparł się. Był gotów wrócić, gdyby potrzebowała pomocy.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeWto Sie 03, 2010 2:55 pm

Nie zdążyła zareagować, więc po prostu pozwoliła doprowadzić się do łózka, posadzić i odebrała od niego ubranie. Ostrożnie przesuwała palce po materiale gdy wyszedł z pokoju. W końcu westchnęła głośno i powoli zaczęła się ubierać. Musiała wprawdzie skupić się dość wyjątkowo na każdym fragmencie ubrania, aby założyć je poprawnie. Wszak dla kogoś kto nie widzi było to dość duże wyzwanie. Radziła sobie całkiem sprawnie, do chwili gdy przyszło jej zapiąć sukienkę. Nie mogła sobie z tym poradzić.

-Maximiliano..- rzuciła dość niepewnie w przestrzeń. Chciała aby jej pomógł, ale czuła się dziwnie gdy jej przy tym służył. Wszak arystokratów w wielu wypadkach ubierała służba, ale... Ale zazwyczaj służący od takich spraw był tej samej płci co arystokrata. W innym wypadku można było uznać takowego za... Cóż.. Za zboczeńca.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeWto Sie 03, 2010 3:36 pm

Maximiliano słysząc wołanie spokojnie wszedł do środka. Udawało jej się już samej ubierać, a to bardzo dobrze. Kiedy przyszedł początek, było to problemem, gdyż nie była przyzwyczajona, by mężczyzna pomagał jej zakładać biustonosz, albo majtki.

- Służę, Seniorita.

Podszedł spokojnie i delikatnie dotknął jej pleców. Następnie spokojnie zapiął jej sukienkę i odparł.

- Bardzo dobrze, Katarina. Już nie potrzebujesz mojej pomocy przy ubieraniu. Praktyka czyni mistrza.

Wręcz klasnął w dłonie z radości. Spokojnie siedział za nią i na pewno się uśmiechał. Był z niej bardzo dumny.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeWto Sie 03, 2010 3:45 pm

Dziewczyna siedziała spokojnie, choć gdy jej dotknął poczuła nagły dreszcz. Cóż. Mówi się, ze tajemnica podnieca i to chyba prawda. Chyba faktycznie to że należy do niej, a jednocześnie, ze jest dla niej zagadka było tak intrygujące. Kath słuchała oznak jego szczęścia przez kilka minut, by w końcu wykonać swój ruch. Odwróciła się w jego stronę starając się wyczuć jego oddech. Tak.. Tak aby być naprzeciw niego. Ostrożnie wysunęła rękę do przodu, gdy już uznała, ze jest w dobrym miejscu. Starała się skierować ją na jego twarz, ale nie uznałaby za porażkę, jeśli trafiłaby w inne miejsce. Po prostu chciała się dowiedzieć kim jest ten, z którym spędza w sumie każdą chwilę swego życia.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeWto Sie 03, 2010 4:00 pm

Spokojnie uśmiechał się, gdy nagle Katherine odwróciła się w jego stronę. Widząc ją, patrzącą tak na niego, przyprawiło, że się zarumienił i przełknął ślinę. Mimo, iż nie widziała, czuł że patrzy się na niego i jej "wzrok" przeszywa go na wylot. Jej ręka dotknęła jego ust o dziwo, co spowodowało, że zarumienił się bardziej. Nigdy nie wyobrażał sobie młodej Seniority jako partnerki, broń Boże. Nawet zapinając jej biustonosze, czy pomagając przy bieliźnie powstrzymywał się od takich myśli. Teraz dotykała jego dolnej wargi. Kathrine mogła poczuć miękkie i ciepłe usta, oraz ciepły oddech opływający jej dłoń.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeWto Sie 03, 2010 4:10 pm

W pierwszej chwili chciała cofnąć dłoń, ale się powstrzymała. Przełknęła ślinę i zamknęła oczy. Ostrożnie wyciągnęła też drugą dłoń i powoli zaczęła sunąć palcami po jego twarzy. Oglądała go palcami tak, jak ludzie robią to oczami. Mógł czuć jej skupiony dotyk, na ustach, potem na policzkach, na nosie na czole i oczach, we włosach i na szyi, a także na ramionach i wzdłuż całej długości reki, aż do dłoni, aby w końcu dotrzeć do torsu, gdzie spoczęły jej dłonie. W tym właśnie monecie otworzyła oczy. Po takim ,,obejrzeniu" mogła wiedzieć o nim o wiele więcej niż by zechciał. Mogła wiedzieć czego nie robi, czego zwykle dotyka, jak o siebie dba, jak wygląda, czy dobrze sypia, czy jest zadowolony, przystojny, czy nawet.. do czego ma słabość.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeWto Sie 03, 2010 4:34 pm

No cóż, to że czytała z niego jak z otwartej książki, nie wpłynęło na Maximiliano. W końcu nie wiedział, że aż tak go poznaje. Spokojnie dawał się poznawać ślepej dziewczynie. Rzeczywiście żyli ze sobą dość długo, jednakże nie poznawała go w ten sposób. Thermidor spokojnie czekał, aż skończy swoje badanie, choć drgnął niepewnie, gdy jej ręce spoczęły na jego torsie. Takie dotykanie sprawiało mu w pewnym sensie przyjemność, bo w sumie czuł jej dotyk.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSro Sie 04, 2010 10:07 am

Ręce dziewczyny przez dłuższy czas spoczywały na jego torsie, a ona trwała w bezruchu spoglądając swymi ślepymi oczyma gdzieś w przestrzeń. Zastanawiała się nad tym co z niego wyczytała. Analizowała to. Wolno i w skupieniu starała się odtworzyć w umyśle każdy fragment jego osoby, którego dotknęła. Po chwili sięgnęła w stronę jego twarzy. Trochę tak jak gdyby chciała sobie coś przypomnieć. Delikatnie przesunęła po jego policzku swymi palcami znów zamykając oczy.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeSro Sie 04, 2010 3:03 pm

Maximiliano ponownie drgnął, gdy dalej zaczęła go dotykać. Czuł się niekomfortowo, gdy tak milcząco jeździła dłońmi po jego ciele. Cóż miał zrobić. Nie była zwykłą dziewczyną. Była damą z dobrej rodziny, na której związek na pewno nikt by się nie zgodził. Japonia była dziwnym krajem. Azja była inna niż Europa. W Szwecji księżniczka Wiktoria, córka króla Karola Gustawa wyszła za trenera fitnessu. Oczywiście Jego Wysokość na początku nie zaakceptował wybranka. Postawił mu parę warunków : zrezygnowanie z pracy, przymusową naukę o historii szwedzkiej monarchii, oraz lekcje savoir vivre'u. Dopiero wtedy dostał zgodę na ślub. Były przeszkody, ale miłość odnalazła swoją drogę. Ludzie żyjący w Azji byli, albo bardzo liberalni, albo bardzo tradycyjni, a ci bogacze należeli zwykle do tych drugich. Cóż mogła jednak wyczuć od niego młoda panienka ? Twarz zadbana, z zarostem. Skóra delikatna, choć wyczuła też gdzieniegdzie początki zmarszczek na czole i w kącikach ust. Oznaczało to, że dużo się śmiał, ale i musiał dużo mieć na głowie. Czuła przyspieszone tętno. Denerwował się trochę jej bliskością. Cieplejszą skórę, co oznaczało że rumienił się. Pewnie uważał ją za atrakcyjną, ale był zaskoczony jej nagłą bliskością. Pewnie zawsze mógł mieć takie tętno, gdy ją widział nago, ale nie raz dawał przykład tego, że jest osobą, z zasadami. Nie dotykał jej i nie molestował, nigdy nie dawał dwuznacznych propozycji. Po prostu o nią dbał. Teraz pachniał trochę płynem do mycia naczyń, jednakże jak można określić zapach mężczyzny ? Hmm...może najlepiej po perfumach. Z pensji, którą dostawał od jej Ojca, mógł sobie pozwolić na dobre perfumy. Naturalnie pachniał lekko takim rześkim zapachem, takim od razu po burzy. Co do perfum używał Fahrenheita od Diora.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeCzw Sie 05, 2010 8:37 am

Panienka Katherine mogła wyczuć to i wiele innych rzeczy. Bowiem gdy nie patrzy się oczami, można zobaczyć znacznie więcej niż gdy jest się zdrowym. Ona swymi palcami i reszta zmysłów mogła ocenić wiele rzeczy, mogła zdefiniować czy jest silny. Mogła powiedzieć co zwykł nosić i co robił zwłaszcza ostatnio. Mogła także powiedzieć czy zwykł często zaglądać do kieliszka i bywać z kobietami, lub też czy był wstrzemięźliwy. Jej palce zatrzymały się na chwilę na rozgrzanych rumieńcem policzkach, a na jej twarzy mimowolnie zjawił się uśmiech. Dziewczyna była wychowywana w typowo tradycyjnym domu Japońskim. Od dziecka uczono ją, jakie jest jej miejsce i jaka rola na świecie. Mimo to nawet ptak urodzony i wychowany w niewoli potrafi latać i pragnie zdobyć przestworza. Młoda Panienka nie miała kontaktu z ciągle nieobecnymi rodzicami, co tym bardziej sprawiało, że czuła pragnienie zmiany swego przeznaczenia. Jej dłonie znów się zatrzymały, lecz tym razem na jego ramionach, a oczy otworzyły. Przez chwilę trwała w bezruchu, aby znów zrobić coś niespodziewanego. Nagle ni stad ni zowąd przysunęła się do niego. W pierwszej chwili mógł pomyśleć, że chce go pocałować. Wszak jej twarz była niezwykle blisko jego twarzy i to nie tylko jak na relacje sługa i arystokratka. Jednakowoż po kilku chwilach stanęło na tym, ze dziewczyna wtuliła głowę w jego tors na wysokości mostka nasłuchując uważnie. Jakby chciała usłyszeć słowa mówione innym językiem.
Powrót do góry Go down
Maximiliano
Kamerdyner Kathrine
Maximiliano


Liczba postów : 24
Join date : 30/07/2010

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeCzw Sie 05, 2010 10:44 am

Cała ta sytuacja była bardzo nieoczekiwana. Nagle jego podopieczna, jego Pani dotyka jego cała, a potem przytuliła się nagle do jego torsu. Katherine mogła usłyszeć bicie jego serca. Było bardzo szybkie, choć po chwili się uspokajało. Nie wiedział w sumie co ona o nim myślała, a może to po prostu był jeden z dni, gdzie Seniorita potrzebowała bliskości. Czasami bowiem się zdarzało, że młoda dziewczyna czasem nie miała się do kogo przytulić lub wyżalić. Na prawdę nie wiedział co o ty myśleć. Jego ojciec zginął, więc nie miał okazji z nikim pogadać jak mężczyzna z mężczyzną. Natomiast matka zawsze mu mówiła, że może się zdarzyć, że dziewczyny mogą być niebezpieczne, że potrafią być podstępne. On jednak znał ją już dwa lata i wydawało mu się, że dobrze ją znał. Maximiliano spokojnie objął ją i oparł swoją głowę o jej. Nie wiedział za bardzo co się teraz działo, ale mógłby tak ją tulić bardzo długo.
Powrót do góry Go down
Katherine

Katherine


Liczba postów : 31
Join date : 27/07/2010
Age : 33

Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitimeCzw Sie 05, 2010 11:28 am

Trwała tak w bezruchu przez jakiś czas, aby e końcu odsunąć się dość raptownie i odwrócić niewidzące spojrzenie. Chyba było jej troszkę głupio.

-Przepraszam. Wybacz mi proszę, gdyż nie powinnam.- powiedziała cicho przygryzając lekko dolną wargę. Było jej głupio i wstyd, tym bardziej, że czuła iż łamie tradycje i to wszystko co wpajano jej przez lata, jednak.. Powodowało to uczucie przyjemnego mrowienia i .. Czuła się tak dobrze.. Tak swobodnie.. Jak zdobywca, który odkrywa nowe lady.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sypialnia Empty
PisanieTemat: Re: Sypialnia   Sypialnia I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Sypialnia
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Worlds in the Secret :: Bractwa :: Bractwo Ombra :: Pokoje Uczennic :: Pokój nr 6-
Skocz do: